niedziela, 7 maja 2017

Uwaga, narcyz. Sygnały ostrzegawcze, część 3.

Kontynuacja poprzedniego wpisu:
  • Twój nowy mężczyzna/przyjaciółka chce wiedzieć o Tobie wszystko. Literalnie wszystko. O Twoim dzieciństwie, kłopotach, zmartwieniach, marzeniach, wysłuchuje wszystkiego i dopytuje o szczegóły. Będzie chciał wiedzieć wszystko o Twoich poprzednich związkach. Sam też ujawni parę osobistych informacji, po bo, byś mu zaufała i całkowicie się odsłoniła, ale dużo mniej, niż Ty. Bacz uważnie na tę asymetrię. U przyjaciółek-narcyz to jest też bardzo niebezpieczne, bo później, kiedy wypadniesz z łask, te informację będą podstawą do obmowy, jaką Cię potraktuje. To jest czas, kiedy narcyz zbiera amunicję: informacje o tym, co jest dla Ciebie trudne, bolesne, jak sprawić Ci przykrość, co sprawia, że czujesz się gorsza od innych, jakie masz tajemnice i kompleksy. To jest też przygotowanie do całkowitego zniesienia granic między wami. A raczej do tego, byś wpuściła go daleko za swoje granice, podczas gdy on zachowa swoje. Typowa dla narcystycznej relacji jest nierówność w takich kontaktach: on dowie się o Tobie wszystkiego, Ty paru informacji w ograniczonym zakresie. Później może okazać się, że nawet niekoniecznie prawdziwych.
  • Twój nowy mężczyzna chce spędzać z Tobą każdą chwilę. Dosłownie, każdą chwilę. Będzie Cię bombardował smsami, telefonami, chciał spotykać się codziennie. Ta intensywna komunikacja służy wrażeniu, że jest naprawdę zaangażowany. Zwróć uwagę, że te wiadomości będą prawie wyłącznie o nim. To nie jest prawdziwa wymiana myśli i uczuć. Oczywiście, na początku związku z normalnym mężczyzną też może być dużo intensywnego kontaktu. Ale narcyz będzie pisał, że myśli o Tobie, kiedy je, pracuje, biega, itd., informując Cię drobiazgowo o każdej swojej czynności. Normalny mężczyzna napisze, że jadł dzisiaj w świetnej restauracji i może byście się tam razem wybrali w weekend. Nie daj się zwieść wrażeniu, że on tak bardzo Cię kocha, że nie może bez Ciebie wytrzymać. Tutaj chodzi wyłącznie o uzależnienie Cię od jego zainteresowania (które potem wycofa, by Cię ukarać) i kontrolę nad Tobą. Początkowo pytania w stylu "Co robisz?" "Śpisz już?" mogą Ci się wydawać przejawem wielkiego pochłonięcia Twoją osobą, ale szybko przekształcą się w narzędzia kontroli. Np. "Czemu jeszcze nie śpisz?", "Skoro jesteś na Facebooku, to czemu nie zadzwonisz do mnie?". 
  • Twój nowy mężczyzna marzy o tradycyjnej rodzinie i gromadce dzieci. Już na początku Waszej znajomości proponuje, byś rzuciła pracę, zaszła w ciążę, zrezygnowała ze swojego mieszkania wprowadzając się do niego, wyręcza Cię we wszystkim, naprawia Twój samochód, płaci Twoje rachunki, słowem robi wszystko, by maksymalnie uzależnić Cię od siebie. To jest dla nas, córek narcystycznych rodziców bardzo pociągające, bo nigdy nie zaznałyśmy od nikogo pełnej opieki i bardzo pragniemy jej doświadczyć. Tymczasem celem jego działania jest postawienie Cię w sytuacji, kiedy zależysz od niego życiowo i finansowo, nie mając dokąd uciec. Wtedy pokaże Ci swoją prawdziwą twarz: bezwzględnego i okrutnego przemocowca. Żaden normalny mężczyzna nie będzie na tym etapie znajomości proponował takich poważnych ruchów. Zanim zaufacie sobie na tyle, by zrezygnować z części niezależności (ale nigdy całej), powinno upłynąć sporo czasu i doświadczenia w byciu razem.
  • Narcyz będzie się Tobą wszędzie przechwalał i zapewniał cały świat o Waszej wielkiej miłości i to bardzo szybko po rozpoczęciu związku. Będzie umieszczał wiele zdjęć z każdego waszego spotkania na Facebooku czy Instagramie - nie tylko po to, by Ci schlebiać i uzależniać od jego aprobaty. Także po to, by zemścić się na swojej byłej (jego poprzedniej ofierze), która nadal jest wśród jego znajomych. Zaprowadzi Cię do swoich, wspólnych z byłą przyjaciół i zadba, by się dowiedziała, jaki jest szczęśliwy bez niej i jak wiele straciła. Ten sam los czeka Ciebie, jeśli się z nim zwiążesz i odejdzie do innej kobiety. Zdrowi emocjonalnie ludzie, choć nie ukrywają nowego związku przed byłą, nie starają się jednak nim ostentacyjnie przechwalać i celowo jej ranić. Narcyz będzie pisał dla Ciebie wiersze, przysyłał kartki, używał kubka z Twoim zdjęciem w pracy. Nie zdziw się jednak, jeśli odkryjesz u niego tatuaż z imionami dwóch innych kobiet czy równie bogate albumy z poprzednich związków z kobietami, o których obecnie wyraża się jak najgorzej. W sytuacjach publicznych narcyz będzie zaznaczał wyraźnie, że należysz do niego, obejmując Cię, oprowadzając i każdemu mówiąc, że należysz do niego. Możesz zacząć czuć się jak jego trofeum i własność. Tak właśnie Cię on traktuje: jak cenny przedmiot do użycia, którego zdobyciem można się pochwalić. 
  • Twoja nowa przyjaciółka jest bardzo zazdrosna - nie tylko o inne Twoje koleżanki, ale nawet Twojego męża. Uważa, że powinnaś z nią spędzać każdą wolną chwilę. Tylko jej się zwierzać i tylko na niej wzorować. Zauważysz pewnie, że ochoczo podsyca Twoje wszelkie konflikty z bliskimi, nastawia Cię przeciwko nim i dąży do tego, byś rozluźniła z nimi więzi. Twój nowy mężczyzna - narcyz będzie wściekle zazdrosny o każdego mężczyznę, awanturując się nawet w całkowicie niewinnych sytuacjach. Początkowo będzie Ci schlebiać, że taki zakochany, ale szybko zacznie ciążyć, że jesteś wiecznie podejrzana. Będzie Cię chciał odciąć od przyjaciół i rodziny, bo izolacja ułatwia mu manipulowanie Tobą i kontrolowanie Ciebie, a to jest jego prawdziwym celem. Narcyz, będąc chorobliwie zazdrosnym, sam będzie pozwalał sobie na flirtowanie ze swoją byłą albo innymi kobietami w Twojej obecności. Kiedy powiesz, że Cię to boli, będzie oburzony, że się go czepiasz i uzna, że masz paranoję. Nie, nie masz paranoi. Słusznie zauważasz, że on wciąż szuka nowego, lepszego obiektu od Ciebie. Zwłaszcza, jak już powoli zaczniesz się orientować, z kim masz do czynienia. On to robi nie tylko, by przygotować sobie miękkie lądowanie z nową kobietą, ale także po to, by Ciebie zranić i utrzymywać w stanie wiecznej niepewności. Wtedy będzie mu łatwiej wmówić Ci że jesteś bezwartościowa, a on Ci robi wielką łaskę, że w ogóle z Tobą jest, bo przecież mógłby mieć każdą. Musisz więc być mu posłuszna, jeśli chcesz go utrzymać przy sobie. Dodatkowo, flirty i romanse na boku to dodatkowe źródło narcystycznego zasilania, pozwalające narcyzowi roić sobie, że jest wyjątkowo pożądany przez kobiety i może w nich przebierać, jako pan i władca. Narcyz jest organicznie niezdolny do wierności na dłuższą metę. Niech Cię nie zdziwi, że będąc patologicznie zazdrosnym, sam zdradza Ciebie na prawo i lewo. Pamiętaj, że narcyz to osoba, która uważa, że zasady jej nie dotyczą, jest ponad prawem. Ty masz być wierna, jego to nie dotyczy.
  • Narcyz bardzo szybko dąży do seksu i w ogóle, wszelkiej intymności w związku. Jest bardzo zainteresowany seksem, co możesz  wziąć za wyraz szczególnej namiętności, którą w nim budzisz. Tymczasem seks ma dla narcyza funkcję narzędzia kontroli i jest wyrazem jego władzy. Często narcyz jest zaskakująco nieporadny w łóżku jak na tak doświadczonego mężczyznę. Bo nigdy nie stawiał sobie za cel zadowolenia kobiety, to partnerka ma zadowolić jego. Wśród narcyzów jest też sporo gwałcicieli, którzy nie przyjmują odmowy. Potrafi tak nalegać, że zgadzasz się, choć wcale nie masz ochoty i po wszystkim czujesz się wykorzystana i w dodatku temu winna. Narcyz nie tylko żąda seksu wyłącznie dla własnej egoistycznej przyjemności, ale także by udowodnić swoją władzę nad Tobą i łamać Twoje granice. Ma duże wymagania seksualne, które nie są tylko jego temperamentem. Stałe naleganie na to, byś zgadzała się w seksie na rzeczy, które nie masz ochoty, to także sposób kontrolowania Ciebie i zaspokojenia jego pragnienia władzy i wyższości. W ten sposób on łechce swoje przerośnięte ego. Pragnie pełnej kontroli nad Twoim ciałem i duszą, i to go kręci dużo bardziej niż seks sam w sobie. 
  • Po okresie intensywnej adoracji, nagle on się zmienia, często z dnia na dzień, okazując Ci nagle chłód i obojętność. Przedtem dzwonił kilkanaście razy dziennie, teraz nie odzywa się od trzech dni i nie odbiera Twoich telefonów. Nie możesz tego zrozumieć. To właśnie pokrętna dusza narcyza: zrobiłaś lub powiedziałaś coś, co mu się nie podoba, więc karze Cię milczeniem - cichymi dniami. Może też uznał, że jesteś już zdobyta, więc może przystąpić do kolejnego kroku w uzależnianiu Cię od siebie i manipulowaniu Tobą: odebrania Ci pewności siebie i poczucia własnej wartości. Tak nagłe odebranie adoracji albo uwagi ma Cię przekonać, że w gruncie rzeczy jesteś do niczego, skoro tak łatwo można o Tobie zapomnieć, więc tym bardziej powinnaś zabiegać o jego łaskę i starać się utrzymać go przy sobie, bo któż inny Cię zechce? Oczywiście, jeśli zrobisz się podejrzliwa, on będzie Cię zapewniał, że po prostu był bardzo zajęty. Nie wierz temu, tylko narcyz tak się zachowuje. Normalny mężczyzna, naprawdę zaangażowany w związek z Tobą, z pewnością znalazłby sposób, by się z Tobą skontaktować.
  • Po okresie ochłodzenia, albo od razu, Twój nowy mężczyzna-narcyz przejdzie do deprecjonowania Ciebie, bez uchwytnego powodu. Nie rozumiesz, co się zmieniło, że wczoraj Cię uwielbiał, a dziś Cię non-stop krytykuje. Zacznie zwykle od Twojej atrakcyjności fizycznej. W pierwszym miesiącu nazywa Cię boginią, a w pierwszym dniu kolejnego miesiąca mówi, że przydałoby Ci się schudnąć i powinnaś usunąć te kurze łapki. Nie, to nie Ty się zmieniłaś - po prostu jego narcyzm tak się wyraża, że zdobywszy Cię, może Cię zacząć poniżać i przekonywać, że jesteś nikim. Zwróć też uwagę na albumy ze zdjęciami jego byłych - jeśli on mówi, że jego pierwsza żona się zapuściła i roztyła, a Ty widzisz, że na przestrzeni lat ona się zasadniczo nie zmieniła, możesz być pewna, że masz do czynienia z narcyzem.
  • Twój nowy mężczyzna jest człowiekiem dowcipnym. Czasem aż za bardzo. Zaczynasz zauważać, że jego poczucie humoru jest złośliwe, początkowo wobec innych, później także wobec Ciebie. Subtelnie złośliwe. On, niby niewinnie, ale kpi z Twoich uczuć, ambicji, poniża Cię tak, że trudno go złapać za rękę. Kiedy mówisz mu, że poczułaś się urażona, twierdzi, że jesteś przewrażliwiona i pozbawiona poczucia humoru. Swój sarkastyczny, złośliwy uśmieszek określa jako szczery, życzliwy uśmiech. Zaczynasz się zastanawiać, czy rzeczywiście nie masz paranoi. Kiedy reagujesz adekwatnymi do sytuacji uczuciami, on robi z tego Twoją wielką wadę. Np. jeśli czujesz się porzucona, kiedy (celowo, za karę) nie odezwał się przez cały weekend, on powie, że jesteś roszczeniowa i dusisz go swoją miłością. Dalej, narcyz zacznie się koncentrować się na wszelkich Twoich błędach, z lubością będzie je omawiał i analizował, zaś ignorował swoje. Nie będziesz wiedziała, co o tym myśleć, bo wskutek bombardowania miłością uwierzyłaś, że jest po Twojej stronie. Zaś jego obecny krytycyzm temu przeczy. Zaczynasz wątpić w swój zdrowy rozsądek i przypuszczać, że może on ma rację. 
  • Bardzo źle też reaguje na wszelkie przejawy odrzucenia z Twojej strony. A za odrzucenie bierze wszystko, nawet najdrobniejszą różnicę zdań. Macie stanowić jedno, a właściwie to Ty masz wcielić się w niego i zniknąć. Nawet wybór innego dania niż on w restauracji, może być powodem awantury ze strony narcyza, bo on do tego stopnia poczytuje jakąkolwiek odrębność jako odrzucenie siebie. Każdy brak entuzjazmu z Twojej strony on uważa za atak na siebie. 
  • Kiedy z nim zerwiesz, spodziewaj się błagania, byś do niego wróciła. Narcyz będzie Cię nachodził, wydzwaniał, wystawał pod Twoją firmą z kwiatami, przysyłał prezenty, błagał, obiecywał, skamlał. Obieca wszystko, bylebyś wróciła. Ale kiedy wrócisz, natychmiast Cię odrzuci, z błagania Cię o jeszcze jedną szansę, przejdzie natychmiast w zimną obojętność. Tu nie chodziło o Ciebie, o utratę Twej miłości, a jedynie o utratę kontroli nad Tobą. On chce, żebyś wróciła tylko po to, by to on mógł Ciebie porzucić, na swoich warunkach. Choć przed chwilą zaklinał Cię na wszystko, być dała mu jeszcze jedną szansę. Narcyz musi mieć kontrolę i nie znosi być porzucany – w jego mniemaniu tylko on ma prawa i władzę do decydowania o momencie i sposobie zakończenia związku. To on tu dyktuje warunki. 

Czy chciałabyś coś do tego dodać?



3 komentarze:

  1. Jak dla mnie to zapomniałaś o najważniejszym: reakcji na krytykę. Rzadko kto lubi słuchać krytycznych uwag na swój temat, ale narcyz krytyki nie toleruje. Reakcja może być bardzo nieprzyjemna i gwałtowna.
    Dodałbym jeszcze - fałszywe prośby. Narcyz jakby się przymilnie i błagalnie nie zwracał to jego prośby są w rzeczywistości ukrytymi żądaniami. Spróbuj odmówić kiedy prosi cię o coś narcyz, zostaniesz odpowiednio potraktowany/a.
    Podobnie sytuacja wygląda kiedy narcyz przeprasza(jeśli w ogóle przeprasza). Używa takich słów, że człowiek wcale nie czuje się przepraszany, tylko wręcz obrażany. Nie ma tam żadnej skruch i obietnicy realnej poprawy, ani refleksji nad swoim zachowaniem.

    To tyle ode mnie. Jestem wdzięczny za Twój czas i pracę, który włożyłaś w powstanie tego bloga. Pomogłaś tym mojej skromnej osobie i wielu innym. Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielka czerwona kartka jeśli ktoś najpierw jest dla Ciebie nieodbry (wypadałoby powiedzieć: jest podłym, oschłym, krytykanckim gadem, któremu wszystko w Tobie przeszkadza), a gdy go zostawiasz to odstawia taki teatr, jakiego jeszcze na oczy nie widziałaś: błaga Cię o powrót, próbuje przekonać Twoich przyjaciół i członków rodziny by porozmawiali z Toba i przekonali Cię do powrotu- bo on przemyślał, zmienił się. Tu nie będzie stonowanych słów, będą słowa kategoryczne i dramatyczne lub wręcz poezja: nie może bez Ciebie żyć, bez Ciebie jego życie straciło sens, jesteś jego jedyną miłością (a podczas związku miał kochanki lub otwarcie flirtował z innymi), będzie Ci wysyłał i dawał prezenty, dosłownie będzie nosił na rękach.
    Jeśli tylko się złamiesz i wrócisz zobaczysz jak zmienia się totalnie jego stosunek do Ciebie- znów Cię ma więc wracasz na miejsce bycia zerem. Znów to on robi Ci łaskę, że z Tobą jest. Gdy jeszcze chwilę temu błagał byś wróciła bo przecież jesteś jego boginią.
    Miejcie oczy szeroko otwarte. To świetni manipulatorzy. Im głębiej wejdziecie w tę relację tym trudniej będzie z niej wyjść, tym bardziej będziecie zniszczeni psychicznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Z uwagi na tematykę bloga i konieczność chronienia jego Czytelniczek i Czytelników przed emocjonalnymi nadużyciami, wszystkie komentarze będą moderowane.